Na początek wpis Nesse do wędrasia Samary. Właścicielka albumu prosiła mnie o te zdjęcia, zatem spełniam życzenie. Przyznam szczerze, że ten wpis mnie rozwalił. Ja jakoś nie umiem w słowach znaleźć drugiego dna. Moim zdaniem świetny tekst i świetny pomysł. Właściwie to troszkę zazdrościłam Nesse, że wpadła na ten pomysł, bo świetnie on do mnie pasuje.
A teraz mój wpis.
Pisałam wyżej, że pomyśł Nesse świetnie do mnie pasuje, a to dlatego, że kolory za którymi zdecydowanie najmniej przepadam to właśnie: czerń i biel. Jeden jakby niedorobiony, drugi zdecydowanie za ciemny i mroczny.... a już zestawienie ich jest tak oczywiste, ża aż nudne. Ale, wytyczne były biało-czarno i koniec. Zaczęłam się zastanawiać, co kojarzy mi się z tymi dwoma kolorami. I tak najpierw przyszedł mi do głowy ślub, potem małżonek podpowiedział obraz kontrolny w czarno-białym telewizorze, ale ostatecznie z głowy nie chciała wyjść piosenka Kombi pt. Black&White. Zatem youtube i teledysk, i wyszystko ułożyło się w głowie samo. Przy okazji ze zdziwieniem stwierdziłam, że główną rolę grała tam Karolina Wajda... hm... zawodna jest moja pamięć...
Pozdrawiam Samarkę!
kochana dziękuję bardzo za zdjęcia i za twój wpis, jest cudowny, o ile nie lubię piosenek Kombi, to akurat tą uwielbiam, dziękuję jeszcze raz :*
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, super miałaś pomysł!
OdpowiedzUsuńHehe świetny ten wpis :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy
http://dziesci-lat.blogspot.com/2010/09/co-ja-lubie.html