W sumie będą trzy części. Zaprszenia miały być pastelowe, bez krzyżyków, kielichów, winogron, świec i takich tam. Jedyne co mogło być to hostia. Kształt prawie dowolny, ozdoby też raczej dowolne. Powstało 18 zaproszeń, każde inne, w trzech kształtach. Dziś pierwsza szóstka w formie koperty wkładanej odgórnie. Prawdopodobnie tam, gdzie nie ma kokardek na kopertkach, będą dodane do wyciąganego taga, ale to się jeszcze zobaczy.
Na razie zbiorówka i po kolei:
niebieska kartka to moja faworytka
OdpowiedzUsuń