sobota, 9 kwietnia 2011

Minialbumik

Taki sobie powstał, już jakiś czas temu. Bez specjalnej okazji, za to z chęci: wykorzystania resztek papierów i wypróbowanai nowych stempli ptaszkowo-motylkowo-ważkowych. Albumik zrobiony jest na bazie starych kart do gry. Taki szarpano-mocno tuszowany wyszedł. Z odrobiną cekinów dla kontrastu. Jeszcze nie wiem co znim zrobię, być może zamieszkają tam legitymacyjne zdjęcia moich dzieci...





Pa, pa!

3 komentarze:

  1. śliczny jest. Ma swój klimacik, a stempelki są rewelacyjnie. Super ich użyłaś . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Albumik niezwykłej urody. Pomysł z umieszczeniem w nim fotek legitymacyjnych udany.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każdy komentarz!