I znowu przyszedł czas na wyzwanie tagowe!

Straszszsznie szybko ten czas leci! A ja, jak zwykle, wszystko na wariata robię! Stąd też niezbyt precyzyjnie wypełniłam wytyczne wyzwania, ale mam nadzieję, że zostanie mi to zaliczone.

Otóż: wyzwanie bardzo mi się spodobało. Tagi miały być monochromatyczne, co bardzo lubię, ale do tego, żeby nie było za łatwo, miał być dodany element metalowy i to w kolorze taga oraz koronka materiałowa. Nie jest co prawda napisane w jakim ona z kolei ma być kolorze, a dopuszczalny jest dodatek białego lub czarnego, dlatego u mnie jest w kolorze białym.

Zresztą, jak widać, zrobiłam z rozpędu dwa tagi. Jako, że sezon komunijny w pełni, to moje tagi są stojące i stanowią pamiątkę komunijną. Jak widać z tyłu jest kieszonka na taga z życzeniami (tag w tagu!). Prawdopodobnie dorobię jeszcze do nich jakieś opakowania, ale chwilowo nie miałam weny. Dygresja: ja to chyba nie potrafię zrobić po prostu TAGA, zawsze musi mieć jakieś dodatkowe przeznaczenie: pierwszy był kartką, drugi albumem, trzecie zakładkami, a czwarte pamiątką komunijną!

Wracając jednak do wytycznych i tej nieszczęsnej koronki, za którą zresztą nie przepadam, dlatego pewnie tak po macoszemu została potraktowana. Tag zielony ma koronkę materiałową (tak jak miało być), ale białą oraz metalowego nita, a tak fioletowy co prawda ma koronkę w odpowiednim kolorze, ale nie jest ona materiałowa, tylko stemplowana i embosingowana, plus metalowy kwiatek-ćwiek.

Uf! Starczy pisania, teraz czas na zdjęcie. Ostrzegam, będzie dużo! Bo się nie mogę zdecydować.

 I jak zwykle zachęcam do zajrzenia do moich sąsiadujących koleżanek: Ewamaison oraz OriBella oraz oczywiście do zobaczenia tagów całej naszej ekipy: