Dziecko moje jakiś czas temu zrobiło zaproszenia na swoje urodziny. Ponieważ w tym roku zdecydowała się zaprosić najbliższe koleżanki do kina, to i zaproszeń nie miała dużo do zrobienia. Papiery wybrane przez Nią na zlocie i też w tym dniu pocięte. Zaproszenia zrobiła całkiem sama, nawet kokardki wiązała.
I dumna wykonawczyni:
Zdolna Bestia po Mamusi Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń