Pewnego razu (jakieś pół roku temu) moje młodsze dziecię oświadczyło, że to jest niesprawiedliwe, że jej mamusia robi albumy dla różnych osób, a dla niej jeszcze nie zrobiła ani jednego. No to zrobiłam, co wprawiło moją Córcię w euforię. Tytuł albumu (i zestawu użytego papieru) absolutnie w pełni oddaje charakter (a może charakterek) mojej dziewczynki: 80% nice, 20% nouhgty. Liczby mają odzwierciedlenie w albumie: na większości zdjęć fajnie się bawiła pozując, ostatnie dwie strony - obraziła się!
Wow!! Rewelacyjny, kolorowy, radosny i żywiołowy! Po prostu super!! A modelka też ekstra i wszystkie pozy na zdjęciach faktycznie pasują do albumu (albo odwrotnie - album idealnie pasuje do wesołej modelki!) :-)
OdpowiedzUsuńprzyiegłam szybko na twojego bloga pozachwycać się albumem. Jest cudny, dopracowany w każdym szczególe i zgrany kolorystycznie i dodatkowo w całości. ja jeszcze tak nie umiem :). pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękny, radosny album! Te papiery i smirkowe stemple idealnie pasują do zdjęć Twojej córeczki :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny, kolorowy i taki dziewczęcy album. Mnóstwo dodatków a nie przeladowany. Brawo!
OdpowiedzUsuńI na koniec dodam, że mnie to przysłowie też od tygodnia prześladuje... Ostatni album dla nas, do domu zrobiłam na zamkowy konkurs Gizmo...
przyznam się, że jakimś cudem jestem u Ciebie pierwszy raz, prace obejżałam wszystkie i szczerze gratuluję talentu i pomysłów - będę zaglądać częściej - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńśliczny album,chyba też będę musiała stworzyć coś dla mojej małej ...a główna bohaterka albumiku urocza,nawet z obrażoną miną :)
OdpowiedzUsuńcudny album!!!
OdpowiedzUsuńPiekny, wesoły i pełen miłości:-)
OdpowiedzUsuńCudowny! Kolorowy, radosny, taki dziewczęcy! I te zdjęcia, naprawdę śliczne. Cudna pamiątka dla Małej będzie :)
OdpowiedzUsuń