Ramki komunijne

To już chyba ostatnie komunijne wytwory w tym roku. Dwie ramki na zdjęcia 10x15, dla przedszkolnych przyjaciółek mojej córci (fajnie mieć przyjaźnie jeszcze z przedszkola). Obie koleżanki są starsze od mojej pociechy. Dla jednej i drugiej robiłam zaproszenia, a teraz w prezencie otrzymały od nas takie ramki. Na tyle każdej ramki jest kieszonka na tag z dedykacją.

Pierwsza z nich jest bardzo strojna, pikowana w ukośną kratkę, tymi pikowaniami przyszywałam kwadraty z papieru welinowego, do tego dużo embossingu na gorąco w kolorze starego złota, dużo perełek i wycinankowe dodatki.

Druga ramki jest troszkę skromniejsza kolorystycznie, ale też baaardzo elegancka, bo druga dziewczynka takie właśnie woli. Do tego ręcznie dziergany przeze mnie kwiatek, perełki, troszkę złotego embossingu, a przede wszystkim papier tłoczony przy pomocy folderów do embossingu.

Dziewczynki mówiły, że się podobało.

Albumy na zakończnie przedszkola

Prezenty dla Pań przedszkolanek - ostatnio bardzo popularne. Dzieci się postarały, naprawdę piękne rysunki są w środku. Środek każdego albumu wygląda tak samo: strona z podziękowaniami dla Pani, strona ze zdjęciem grupowym z pierwszej grupy, kolejna z drugiej i następna z trzeciej grupy. Potem strona ze zdjęciem z ostatniego przedstawienia (wraz z poprzebieranymi rodzicami - świetne zdjęcie) i strona z tablo. Potem, ułożone w kolejności alfabetycznej, rysunki dzieci. Dwa albumy w komplecie z pudełkami na biżuterię, tez ręcznie robioną ale nie przeze mnie, a przez zdolne łapki z Balsam Tree (polecem wpisać w wyszukiwarkę).

Album pierwszy: na papierach z ILSu, kupa wykrojnikowych dodatków, trochę Primy, przeszycia, no i stemple z Lemonade (uwielbiam!). I cudna, szeroka, gruba, kropkowa wstążka z pobliskiej pasmanterii.

 

 

Album drugi - śliczny, taki troszkę jesienny papier, z kwiatowym wzorem (nie pamiętam teraz producenta). Starałam się tu podkreślić ten wzór właśnie, dlatego nadrukowane kwiaty nabrały trójwymiaru.

I album trzeci - z papierów Radość Lata ze Scrap.com.pl. Wzór aż się prosił o te motyle. Okazało się, że właśnie ten album przypadł wszystkim najbardziej do gustu.

Uwaga na temat kolorów na zdjęciach - na szczęście znakomita większość oglądających zna  papiery i wie jakie mają prawdziwe kolory, bo zdjęcia wyszły jak zwykle... Do tego niestety nie mam talentu!

Kartki różne

Biały kruk na razie został porwany przez babcię i nie mam go póki co jak obfocić. Dlatego na razie co innego...

Niedawno zostałam poproszona o zrobienie kartek na różne okazje. A, że nie lubię robić tradycyjnych kartek, powstały takie oto wytwory:

Po pierwsze: z okazji zakończenia podstawówki. Kartka schodkowa, trójwymiarowa, szalona. Wykorzystałam tu papiery Smirka Naughty but Nice.

Kartka numer 2, to kartka z podziękowaniami dla wychowawczyni na koniec podstawówki. Tradycyjna doniczka, ale nietradycyjnie duża. 

z tyłu wkładki mają się podpisać wszyscy uczniowie.

Kolejna kartka to kartka sztalugowa, zrobiona z okazji komunii. Kartka została zapakowana w pudełko  z szybką, w którym oprócz kartki znalazła się także kopertka na mały prezent.

I ostatnia kartka, również zapakowana w pudełko, to kartka z okazji ślubu. Kartka parawanowe z kieszonką.

I to by było na tyle.

Komunijny album dla księdza

To była robota! Ale nieskromnie mówiąc - pięknie wyszło. Wzruszający podarunek dla księdza przygotowującego dzieci do Pierwszej Komunii Świętej. Rysunki od dzieci i upominek od rodziców w jednym. Cała trudność polegała na tym, aby jakoś ten album spiąć, bo do spięcia miałam ponad 120 prac plus okładki. Świetnie sprawdziły się tu papiery UHK (nawiasem mówiąc uwielbiam je). 

Uwaga: będzie duuuuużo zdjęć (specjalnie dla Oli :-)))

Przód w kilku ujęciach:

Wnętrze okładki z miejscem na upominek od rodziców:

Kolejne strony z podziękowaniami:

Wnętrze tyłu:

Tylna okładka:

W opakowaniu:

Detale:

A niedługo biały kruk...