Sezon komunijny....

.... uważam za otwarty! Tak, dobrze widzicie! Pierwsze w tym roku zaproszenia komunijne już za mną. Baardzo przyjemnie się je robiło, z rozpędu aż zrobiłam mojemu dziecku, które w tym roku również jest "komunistą" - ale te wstawię później. 

A teraz zaproszenia Paulinki:

Bardzo dziękuję Pani Edyto!

Dla Babci i Dziadka plus Nastolatek na dokładkę

Na Dzień Babci i Dziadka, ale nie kartki, bo nie lubię. Takie zrobiłam (do kupienia w Pakamerze):

Ramkę dla Babci - na dwa zdjęcia (w zamyśle było dla rodzeństwa, ale niekoniecznie). Z tyłu kieszonki na życzenia. Zdjęcia można wymieniać - na przykładzie widać sposób ich zamocowania.

Ramka dla Dziadka - taka sama zasada, jak przy ramce dla Babci.

Następnie jest Wnusiochwał - jak sama nazwa wskazuje, przeznaczony jest na zdjęcia wnuka lub wnuków - do chwalenia się nimi! Mały: 10x10, ale co najmniej 6 zdjęć pomieści.

I ostatni tworek na dzisiaj: minialbumik pt. 10 powodów, dla których Kocham swoją Babcię! Maleństwo 8x8cm, w środku 5 kart-kieszonek z tagami numerowanymi od 1 do 10 - na wpisanie powodów oczywiście! No i można dodać małe zdjęcia albo rysunki dziecka. 

Refleksja dotycząca tych zdjęć u góry mnie naszła.... Ten Maluch ze zdjęć teraz wygląda tak:

a ponad pół roku temu wyglądał tak:

a jeszcze niedawno był synuś mamusi:

jak ten czas leci.... Teraz to jest Zbuntowany Nastolatek pełną gębą ze wszystkimi objawami buntu - no nic, ale i to musimy przetrwać, bo co nas nie zabije itd.....

Chwalę się! Plus kartki i ramka.

Na początku się pochwalę (jak zwykle z opóźnieniem)! Pamiętacie moje  maski karnawałowe? Kilka z nich znalazło swoje miejsce w prasie: Naj Magazyn styczniowy oraz Hot - również styczniowy. Jedna z masek była jeszcze w Avanti grudniowym, ale tak dobrze schowałam miesięcznik, że nie nie mogę go znaleźć - jak znajdę, umieszczę zdjęcie. Poniższe zdjęcia są mojego autorstwa.

A teraz skrapowe wytworki.

Nietypowa kartka, składająca się z dwóch części, które się ze sobą związuje.

Poniżej pokazałam kolejne etapy składania kartki:

Następna kartka - sztalugowa. Powstała, aby wypróbować szablon do tłocznia. Jak widać papier wsadziłam odwrotnie, ale kapnęłam się dopiero, jak już skleiłam kartkę.

I ostatni tworek: ramka złoto-czerwona. Niestety nie mam zdjęcia rozpakowanej ramki.

na razie tyle...

Znowu zaległości kartkowo-świąteczne

Tempo zupełnie nie moje!

Druga część kartek, które powstały na Święta Bożego Narodzenia - będzie baaaardzo dużo zdjęć, bo lubię zbliżenia.

Ponownie kartka na trójdzielnej bazie, z papierami Karoli:

Kartka namiotowa, tym razem na srebrnym papierze - też nie jest to do końca oddane na zdjęciu. Z tyłu kieszonka z tagiem na życzenia.

Kartka stojąca - kiedyś już robiłam taką formę, teraz w wersji świątecznej. Z tyłu miejsce na wpisanie życzeń - małe, ale zawsze.

Kolejne dwie kartki w formie sztalugowej: dwie wersje kolorystyczne - srebrna i złota.

Znowu trójpak na ikeowskich bazach. Serwetka wycięta z cudnego, brokatowego papieru.

I ostatnia kartka - sztalugowa, również z brokatowym papierem i z Herbatką dla Dwojga Galerii Papieru (czy już mówiłam, że się w nich zakochałam, i to tak, że nie mogę ich pociąć, tylko macam?!).

I to by było na tyle świątecznych wytworów.