Ale się opuszczam w publikowaniu postów! To dlatego, że nie znoszę obrabiać zdjęć.
Dziś brązowy album-kieszonkowiec, zrobiony z ILSowych papierów (zdaje się "chocolatecofe"). Pamiętacie je jeszcze? Te stare kolekcje były super, szkoda, że już ich nie ma, no cóż....
Album ma pięć kart-kieszonek, w każdą włożony jest tag, oprócz tego umieściłam dodatkowe kieszonki na wewnętrznych stronach okładek - na tagi, na których można coś napisać. W sumie jest miejsce na 20 zdjęć. Brak tytułu na okładce, ale osoba zamawiająca później mi go podała i został dodrukowny.