Wędrowniczki

Polubiłam tę zabawę. To druga edycja, w której biorę udział.

Dziś pokazuję dwa wpisy. Pierwszy z nich do albumu Kachny pt.: Ja i moje życie. Coś ostatnio to one za różowe nie jest, ale przynajmniej takimi papierami je ubrałam. Wpis ogromnie poszargany, potuszowany, maski i distressy Tima Holtza, dużo szycia, a do tego embossing brokatowy na gorąco. W kieszonkach są tagi, na których napisałam coś o sobie: w kółko i hasłowo.

Drugi album należy do DorotyG, i nosi tytuł: Zakątki. Miałam pokazać ciekawe i warte odwiedzenia miejsce w rejonie mojego miejsca zamieszkania. No, tak bardzo w rejonie to nie jest, bo całkiem z drugiej strony Warszawy, a właściwie kilkanaście kilometrów od niej, ale to ostatnia moja fascynacja. Właśnie byłam tam w ten weekend i dalej uważam, że to cuuuuudne miejsce. Przedstawiam Ogród Botaniczny w Powsinie (zdjęcia kwiatów mojego autorstwa, zrobione podczas wizyty w lipcu):

Buziaki!!!