Na pierwszy ogień Księga Gości Weselnych. Miała być w bordo-beżu. Niezmiernie trudno było mi znaleźć papiery w podanej kolorystyce, na szczęście miałam stare zapasy papierów I lowe scrap. Te niekontrowersyjne. Wyszło tak jak widać poniżej i się podobało:
1 komentarz:
ładna
Prześlij komentarz