środa, 15 września 2010

Dla kochanej Cioci Basi

Prezenty dla Cioci Basi....(znaczy siostry mojej ciotecznej) na urodziny. Bransoletki nosi tylko, to ma. Ze skórą, szkłem weneckim i srebrem.

Zapakowan w pudełko:

Od młodych kartki - niestety kartki Młodej nie obfociłam (całe szczęście, że nie zagląda na bloga, bo byłby lament). Młody narysował jakiegoś tam z Naruto, nie mam pojęcia który to, ale Młody ostatnio monotematyczny jest. Rysować potrafi tylko na papierze w kratkę, dlatego mamusia musiała oprawić. Życzenia napisał sam, ale tu kartka jeszcze przed wypełnieniem. Właściwie to jest kartko-ramka, bo ma z tyłu podpórkę. Postawić można.


4 komentarze:

shiraja pisze...

bransoletka cudowna. A karteczka urocza :)

kalanchoe pisze...

świetne prezenty, szczególnie bransoletka... ostatnio tez zakochałam się w bransoletkach, Twoja jest bardzo inspirująca :)

jolutka123 pisze...

Świetna ta branzoletka, choć ja biżuterii nie noszę ta jakoś bardzo do gustu mi przypadła, pozdrawiam))
Karteczka śliczna, młody ma talent !

carrot pisze...

Kolejne przepiękne biżuteryjne dzieło... Oj gdybym miała worek z pieniędzmi chętnie bym się z Tobą wymieniła na te cudeńka... Mmmmm...