Poniżej przekrój mojej biżuterii z Galerii Kokon.
Perłowy liść - jestem z niego wyjątkowo dumna. Powstawał długo, ale uważam, ze warto było. Srebrzony drut - oksydowany i perły słodkowodne, które mienią się wieloma odcieniami fioletu, zieleni i szarości.
Frozen - naszyjnik z kryształków, które wyglądają jak zmrożone, oraz mocno oksydowanego i srebrzonego drutu.
Bliss - wisiorek ze szklanych kryształów i barwionych pereł słodkowodnych. Czasem fajnie jest spróbpwać nowych form.
Coco - trzyczęściowy komplet ze szklanych perełek Swarovskiego i srebra. Pomimo tego, że są to sztuczne perły, to mają niesamowity blask.
Biwa - komplet ze srebra, w tym gniecionych srebrnych korali i pereł słodkowodnych. Obrożę robiłam sama - dumna z niej jestem, bo nie tak prosto pociąć drut na takie długości, żeby dobrze układał się na szyi.
Anthos - kolejny komplet z niezwykłymi srebrnymi koralami. Tym razem są to pokaźne walce z drapanego srebra. Do tego plastry surowego, nieszlifowanego korala. Tym razem bez oksydy.
Wild - drewniane korale, fimowe korale, posrebrzane i srebrne elementy oraz przepleciony między nimi bawełniany sznurek. Dziko.
Sofia - ten naszyjnik to jedna z pierwszych prób owijania drutu drutem. W oryginale miała to być bransoletka, ale okazało się, że kamienie są za duże i nie bardzo da się zgiąć na nadgarstku. Dorobiłam zatem łańcuszek i tak powstał naszyjnik. Minerał to jaspis. Drut posrebrzany - oksydowany oczywiście.
Mech - naszyjnik z różnych agatów, w tym agatu mszystego i srebrzonego drutu. Każdy koral agatau mszystego został inaczej oprawiony. Całość oczywiści zoksydowana.
Juglans - drobiażdzek, który powstał przy okazji tworzenia innej biżuterii. Drewno, szkło i oksydowana miedź.
Agat w pajęczynie - nazwa mówi sama za siebie. Dodam tylko, że w posrebrzanej pajęczynie, zoksydowanej. Wisior dwustronny.
Harmony - szkło i modelina Fimo. Bo lubię to zestawienie kolorów.
Dżungla - szkło i modelina fimo.
Perłowy liść - jestem z niego wyjątkowo dumna. Powstawał długo, ale uważam, ze warto było. Srebrzony drut - oksydowany i perły słodkowodne, które mienią się wieloma odcieniami fioletu, zieleni i szarości.
Frozen - naszyjnik z kryształków, które wyglądają jak zmrożone, oraz mocno oksydowanego i srebrzonego drutu.
Bliss - wisiorek ze szklanych kryształów i barwionych pereł słodkowodnych. Czasem fajnie jest spróbpwać nowych form.
Coco - trzyczęściowy komplet ze szklanych perełek Swarovskiego i srebra. Pomimo tego, że są to sztuczne perły, to mają niesamowity blask.
Biwa - komplet ze srebra, w tym gniecionych srebrnych korali i pereł słodkowodnych. Obrożę robiłam sama - dumna z niej jestem, bo nie tak prosto pociąć drut na takie długości, żeby dobrze układał się na szyi.
Anthos - kolejny komplet z niezwykłymi srebrnymi koralami. Tym razem są to pokaźne walce z drapanego srebra. Do tego plastry surowego, nieszlifowanego korala. Tym razem bez oksydy.
Wild - drewniane korale, fimowe korale, posrebrzane i srebrne elementy oraz przepleciony między nimi bawełniany sznurek. Dziko.
Sofia - ten naszyjnik to jedna z pierwszych prób owijania drutu drutem. W oryginale miała to być bransoletka, ale okazało się, że kamienie są za duże i nie bardzo da się zgiąć na nadgarstku. Dorobiłam zatem łańcuszek i tak powstał naszyjnik. Minerał to jaspis. Drut posrebrzany - oksydowany oczywiście.
Mech - naszyjnik z różnych agatów, w tym agatu mszystego i srebrzonego drutu. Każdy koral agatau mszystego został inaczej oprawiony. Całość oczywiści zoksydowana.
Juglans - drobiażdzek, który powstał przy okazji tworzenia innej biżuterii. Drewno, szkło i oksydowana miedź.
Agat w pajęczynie - nazwa mówi sama za siebie. Dodam tylko, że w posrebrzanej pajęczynie, zoksydowanej. Wisior dwustronny.
Harmony - szkło i modelina Fimo. Bo lubię to zestawienie kolorów.
Dżungla - szkło i modelina fimo.
1 komentarz:
absolutnie fantastyczne rzeczy!
Prześlij komentarz